Nurkowanie z mantami, wspinaczka na czekoladowe wzgórza, eksploracja podziemnej rzeki, rejsy katamaranem po bezludnych wyspach… To największe zajawki wakacji na 3 wyspach – górzystym Boholu, wciąż dzikim Palawanie i otoczonej lasem koralowców Malapascua!
Rano lądowanie w Manili zwanej Perłą Orientu. Szybko dostaniecie się do hotelu położonego w samym sercu miasta. Po odpoczynku wybierzcie się do Chinatown i dzielnicy Intramuros z hiszpańskim fortem Santiago. Wieczorem polecamy filipiński specjał - grill na ulicy w centrum rozrywkowym stolicy. Spróbujcie tofu, rybek, delikatnych świńskich jelit i uszu oraz doskonałego puddingu z krwi krowy. Dla lepszego trawienia proponujemy lokalny rum…
Rano opuścicie stolicę i bezpośrednim lotem dostaniecie się na Palawan. Tu zakwaterowanie w hoteliku w centrum Puerto Princessa – głównym mieście wyspy. Po południu możecie przejść się wzdłuż mangrowego wybrzeża, a na kolację zjeść właśnie złowioną langustę…
Dzień spędzicie w Puerto Princessa. Polecamy udać się na wycieczkę do ukrytej pod wielkimi skałami rzeki Św. Pawła. Najlepiej odkryć ją pływając kajakami przez niekończące się kanały!
Czeka Was długi przejazd przez środek wyspy na północ. Będzie to niezapomniana podróż lokalnymi środkami transportu – nietypowi współpasażerowie, las deszczowy, nieskażone turystyką krajobrazy. Po południu dotrzecie do El Nido, miejsca idealnego do odkrywania bajecznych zakątków archipelagu Bacuit.
Trudy bycia prawdziwymi podróżnikami wynagradzają kąpiele w lagunach, nurkowanie, uczta z ryb na białych plażach. Polecamy wynająć sternika z katamaranem i żeglować między wysokimi klifami archipelagu. Jeśli macie ochotę, to możecie pobawić się w Robinsona Cruzoe i spędzić noc w hamakach na bezludnej wyspie pod baldachimem rozgwieżdżonego nieba…
Dziś odlecicie do Manili i następnie na południe do Tagbilaran na Boholu. Tu czekoladowe wzgórza, które powstały podczas walki dwóch olbrzymów, którzy rzucali w siebie skałami. Zamieszkacie pośrodku tropikalnego lasu, na wzgórzu (nie czekoladowym) z widokiem na ocean.
Wypożyczcie motory i nimi zwiedźcie okolicę – poszukajcie najmniejszych "małpek" świata tarsierów i najlepszych punktów widokowych na czekoladowe góry.
Dziś dostaniecie się do kolejnego celu Waszej filipińskiej wyprawy – na Malapascua. Prom, busik i łódka i dotrzecie na prawdziwą tropikalną perełkę!
Możecie tu zrobić kurs nurkowania, tradycyjną filipińską łodzią (Banką) zwiedzić okoliczne dzikie wyspy lub wybrać się na kilku-godzinny spacer wokół Waszego hotelu.